Menstrie Mains Residents Association
Menstrie / Clackmannanshire / Scotlandmenstriemainsra@gmail.com

Krzewy symbolem upamiętnienia

31 maja

Krzewy symbolem upamiętnienia

W gronie kilkunastu osób z naszego Stowarzyszenia oraz z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Józefowie spotkaliśmy się w piątek 20 maja w lesie obok Nepryszki i kąpieliska, gdzie kiedyś była Winiarczykowa Góra, by posadzić krzewy na grobach żydowskich mieszkańców Józefowa, którzy tam zostali rozstrzelani w dniu 13 lipca 1942 roku. Była to jedna z inicjatyw Stowarzyszenia, by upamiętnić Ofiary w 80. rocznicę Zagłady. Autorem zasadzenia krzewów, by oznaczały one groby oraz wyróżniały to szczególne miejsce na tle monumentalnego lasu sosnowego,  był znany i ceniony twórca pomników, akcji i instalacji artystycznych – Jerzy Kalina, który wpadł na ten pomysł, gdy był tutaj w styczniu tego roku.

Kolega Marian Jedliński przywiózł ze szkółki w Kurowie 150 krzewów ognika. Ala Szpinda i Krycha Mielniczek  zorganizowały ekipę i sprzęt. Zakupiliśmy też ziemię ogrodniczą. W miejscu trzech zbiorowych mogił posadziliśmy po 50 krzewów. Pozbieraliśmy patyki i wycięliśmy suche gałęzie. Był z nami Zastępca Nadleśniczego z Józefowa p. Adam Kraczek, który zapewnił, że las w tym miejscu zostanie uprzątnięty. Najbardziej martwiła nas susza i obawa czy krzewy się przyjmą. Padła propozycja, by któregoś dnia przyjechali strażacy z wodą i podlali krzewy. Ale uspokoiła nas deszczowa prognoza na następny tydzień.

Nasadzenia poszły nam sprawnie dzięki pomocy Andrzeja, Darka, Leszka i Marcina  z Warszatów Terapii Zajęciowej. Bardzo przydały się fachowe porady i praktyczne wskazówki Małgosi Herdy, która na co dzień prowadzi zajęcia warszatowe. Mężowie Ali i  Krychy – Mariusz i Piotr  prześcigali się, kto z nich najwięcej wykopie dołków pod krzewy. A Heniek z Misią wyspecjalizowali się w podsypywaniu krzewów lepszą ziemią oraz układaniem wykopanych darni z mchem. Po trzech godzinach pracy zrobiliśmy sobie pamiątkowe fotki. Zabrakło na nich  Mariana, który musiał wcześniej wrócić do rodzinnego domu w Końskowoli.